Ostatnio nie chwytam zbyt często za tkaniny inne, aniżeli len. Przyznaję, wręcz je nieco zaniedbałam. Bo sami rozumiecie – tworzenie własnej, lnianej kolekcji -to sprawa zajmująca, nawet bardzo. Ale i wielce satysfakcjonująca. Spływają wszakże pierwsze zamówienia – szyję lniane kolorowe sukienki, jakby nie patrząc – upiększając przy tym inne kobiety. Zwyczajnie dobrze mi z tym […]
dekolt w szpic
Udawany kombinezon z wiskozy

Kombinezon z wiskozy Co tu dużo mówić- ostatnio nic nie sprawia mi takiej frajdy, jak własna konstrukcja i modelowanie ( zapewne na instagramie dałam to namacalnie odczuć ! ). Dlatego w dzisiejszej realizacji przedstawiam Wam połączenie fantastycznej wiskozowej tkaniny od Nitka Kłębek , niezwykle udanego basicowego topu z wykroju Burdy i szalenie wygodnych spódnico -spodni mojej […]
Lniana sukienka w kolorze brudnego różu – ideał na lato.

To będzie kolejna część sagi o szyciu ubrań z lnu. Tak jak już wspominałam przy poprzedniej lnianej sukience. Ten trend trafił mnie prosto w serce, a ja … cóż, przyznam, że nawet się przed nim nie broniłam. W dodatku co ciekawe – ta lniana sukienka w kolorze brudnego różu powstała tuż przed musztardową dla mojej […]
Musztardowy len

Czuję to w kościach. To będzie saga dotycząca szycia ubrań z lnu. To kolejny już (4!) z rzędu mój lniany projekt. Kto obserwuje mnie na instagramie ten wie, bo pokazywałam tam parokrotnie migawki z szycia. Powstały już poduchy do sypialni w kolorze naturalnego lnu, koszula dla męża, różowa sielska sukienka dla mnie oraz ta, musztardowa […]
Tunika kopertowa z Simplicity

Przy tej realizacji odbyłam kilka nowych spotkań pierwszego stopnia. Mianowicie – to pierwsza własnoręcznie uszyta tunika w mojej szafie, pierwszy dekolt kopertowy ( od razu zaznaczam – uwieelbiam, pokochałam ! ) , a także pierwsze spotkania z wykrojem kopertowym z Simplicity i piękną tkaniną typu żorżeta wełniana z bawełną z Outletu Tkanin. Przyznacie sami, że sporo nowości jak na jeden raz […]
Jesienne khaki z letnim akcentem

Pomimo, że od ostatniego wpisu minął aż okrągły miesiąc, ba, nawet jeszcze parę dni więcej , z wielką radością zerkam w statystyki, że Wy tutaj jednak trochę zaglądacie ! Nie spisałyście (- liście ) mnie jeszcze tak totalnie na straty, hurra ! Mogę więc śmiało powstać jak feniks z popiołów po tym okresie posuchy ( ale […]
Jak łatwo jest wypaść z rytmu

Żadna to prawda objawiona, że jak się czegoś regularnie nie praktykuje to nam dryg do tego maleje. I nie, nie mówię tu wcale o szyciu. Całe szczęście szycie to takie wyrozumiałe hobby jest, że nawet jak mam kilka tygodni odwyku , to jakoś nie zapominam jak się te moje maszyny prosto prowadzi. Mówię o blogowaniu, […]
Nadchodzi lato

Nareszcie tak wyczekiwane ciepłe dni. W końcu – dłuższe dni, tak jakby nam ktoś miłościwie dobę o parę dodatkowych godzin przedłużył. Czekałam na to z utęsknieniem, i z pewnością nie ja jedna. Nadchodzi lato Skoro zmiana pory roku to konieczne odświeżenie garderoby . Pochowanie jej zimowej części w kartony i poupychanie ich na wysokich, niedostępnych bez […]
Sukienka z batikową falbaną.

Ta sukienka przed wprowadzonym przeze mnie szeregiem zmian prezentowała się zupełnie inaczej. Gdy przyodziałam wersję jeszcze nie zszytą, a sfastrygowaną i zerknęłam w lustro padło z moich ust ” no worek! bezkształtny worek z falbaną!”. I wstępne rozżalenie, bo przecież taki ciekawy fason, tak inny od wcześniej przeze mnie szytych… W „Burdzie” wyglądał lekko, zwiewnie […]