Pamiętam wykrój tej sukienki z samego początku mojej krawieckiej manii. Zaznaczyłam go sobie nieśmiało zakreślaczem w Burdzie, by kiedyś ( kiedyś, które właśnie niespodziewanie nadeszło 😉 ) spróbować z nim swoich sił. Jego mnogość elementów , zakładki, zaszewki, podszewka – skutecznie mnie odstraszały. Patrzałam pełnym podziwu okiem na wersję tej sukienki Ani z pracowni stroju i […]
odszycie
Jesienne khaki z letnim akcentem

Pomimo, że od ostatniego wpisu minął aż okrągły miesiąc, ba, nawet jeszcze parę dni więcej , z wielką radością zerkam w statystyki, że Wy tutaj jednak trochę zaglądacie ! Nie spisałyście (- liście ) mnie jeszcze tak totalnie na straty, hurra ! Mogę więc śmiało powstać jak feniks z popiołów po tym okresie posuchy ( ale […]
O pastelowym lecie – po raz ostatni.

To ostatni dzwonek, pomyślałam sobie. Jeśli teraz nie pokażę Wam tej sukienki, którą uszyłam latem, to nie ujrzy jej świat (przynajmniej ten wirtualny ) już wcale! A nie publikowałam jej z jakąś dziecięcą wiarą i nadzieją, że jeszcze uda mi się w nią wskoczyć i popstrykać z siostrą/ mężem/ tatą kilka klimatycznych ujęć. Dni mijały, […]
Jak łatwo jest wypaść z rytmu

Żadna to prawda objawiona, że jak się czegoś regularnie nie praktykuje to nam dryg do tego maleje. I nie, nie mówię tu wcale o szyciu. Całe szczęście szycie to takie wyrozumiałe hobby jest, że nawet jak mam kilka tygodni odwyku , to jakoś nie zapominam jak się te moje maszyny prosto prowadzi. Mówię o blogowaniu, […]
Nadchodzi lato

Nareszcie tak wyczekiwane ciepłe dni. W końcu – dłuższe dni, tak jakby nam ktoś miłościwie dobę o parę dodatkowych godzin przedłużył. Czekałam na to z utęsknieniem, i z pewnością nie ja jedna. Nadchodzi lato Skoro zmiana pory roku to konieczne odświeżenie garderoby . Pochowanie jej zimowej części w kartony i poupychanie ich na wysokich, niedostępnych bez […]
Jeansomania

To było nieuniknione. Wejść do materiałowego i wyjść z pustymi rękoma? Przecież to niemożliwe ! 🙂 Poza tym pojawiło nam się ostatnio miłe ciepełko ( w kratkę, bo w kratkę- ale jednak) i zaczęłam już snuć plany o nieco lżejszej garderobie i kolejnych sukienkach do uszycia. Przemiła w dotyku, leciutka tkanina wiskozowa krzyczała do mnie […]
Magia świąt

Przerywam tę szyciową ciszę przepełnioną włóczkami, drutami i szydełkami. Zbliżały się święta BN, więc jakże miałabym w nich uczestniczyć bez stosownej, wykonanej przez siebie kreacji. Absolutnie nie było takiej mowy. I chociaż za szycie zabrałam się późno, krój wybrałam nienajłatwiejszy, to poszłam na skróty wybierając model sukienki z Burdy Szycie Krok po Kroku, gdzie chociaż czasochłonne przekalowywanie wykroju […]
Nie dla mnie sukienka

Lniana sukienka z tego wpisu została uszyta jako pierwsza ( druga realizacja tu, trzecia tu) i zapoczątkowała moją wielką miłość do tej tkaniny. Powstała ona w maju, lecz nie miałam jakoś sposobności jej Wam zaprezentować i nie była ona dla mnie, a dla mojej szwagierki Ewy. To była druga rzecz ( nie licząc skromnych ilości uszytych ubrań […]