Małymi kroczkami zbliżam się do realizacji szeregu moich szyciowych zamierzeń. Jednym z nich było uszycie spodni. Spodni przez duże „S” ,takich z prawdziwego zdarzenia, czytaj – z niewybaczającej potknięć tkaniny , ale … spójrzmy prawdzie w oczy – po co miałabym odbierać sobie tę frajdę jaką daje zdobywanie celu małymi kroczkami i szycie od razu […]
washable paper
Barter z siostrą

Lubię wyzwania. Poznawanie smaków krawieckich możliwości i pokładów własnej kreatywności. Przekonałam się ostatnio, że lubię też szyć dla kogoś, kto ma jasno sprecyzowane wymagania i oczekiwania. Traktuję to właśnie jako swoiste wyzwanie, łamigłówkę do rozwiązania i możliwość do przetestowania ( niekiedy) nowych technik. tkanie vs szycie Do meritum. Chciałam stworzyć sobie do swojej ” pracowni” […]
Udoskonalenie

Pamiętacie szyte przeze mnie torby z papieru? Pierwsza, z błyszczącego papieru była dla mnie, druga dla mojej mamy. Są bardzo wygodne i pojemne. Moją testowałam w konkretnych warunkach, tj. wracając z zapakowaną po brzegi ciężkimi zakupami z marketu, w dodatku w porządnym deszczu – żadnym tam kapuśniaczku! A powrót trwał nieskromne 2 godziny, więc jakby […]
Halo! Czy nikt tu nie szyje innym ?

Ostatnie tygodnie spędzam na szyciu dla innych. Dla rodziny, dla bliskich , dla dalszych bliskich, dla zaprzyjaźnionych, jak i im przyjaznym. Chyba chciałam sprawdzić jak to jest szyć pod presją czasu rzeczy, do których moja szyciowa natura nie czuje do końca mięty… Bo, pozwólcie, że Wam wytłumaczę : mięta występuje wyraźna, gdy przykładowo szyję nową sukienkę z […]
Piasek z papierem

Macie rację : ” ale to już było”… 😉 Otóż skopiowałam swój projekt przeogromnej torebki z poprzedniego posta i uszyłam drugą! Tak mi ten model przypadł i do gustu, i do ręki, że byłam przeszczęśliwa, gdy okazało się, że mojej Mamie również ! Ponadto zbliżały się okrągłe urodziny mej rodzicielki, więc pomysł na uszycie jej zaskakującej […]
Torbę z papieru uszyłam

Zdradzę Wam tejemnicę – luty upływa mi pod znakiem szycia z papieru. Mam go ostatnio ciągle na tapecie i głównie on zaprząta mi głowę 🙂 Najpierw były próbne kosmetyczki i pudełka ,a teraz wielgachna torba, którą chcę Wam dziś przedstawić. A szepnę Wam po cichutku, że jestem już w trakcie szycia kolejnej! Tak mi się ten pomysł […]
Papieroszycie- moje wrażenia

Ostatnio udało mi się wygrać w konkursie zorganizowanym przez Washpapa Polska arkusz impregnowanego papieru tzw. washable paper ( dokładniej – celuloza impregnowana lateksem ). To materiał, który wygląda i zachowuje się jak skóra, szyje jak papier, i w dodatku można go prać! Cały ten zgrany miks spowodował, że byłam szczerze zaintrygowana możliwościami tejże materii! Producent […]