Jakiś czas temu dzieliłam się z Wami odrobiną swojej prywatności we wpisie Co robię, jak nie szyję. Opisywałam, co pochłania mój wolny czas poza szyciem. Co mnie odpręża, koi i sprawia przyjemność. Można by rzec, że dzisiejszy wpis – tym razem w bardziej wiosennej odsłonie – będzie kontynuacją opowieści o mojej nieszytej codzienności. Mianowicie – […]
len
Nie dla mnie sukienka

Lniana sukienka z tego wpisu została uszyta jako pierwsza ( druga realizacja tu, trzecia tu) i zapoczątkowała moją wielką miłość do tej tkaniny. Powstała ona w maju, lecz nie miałam jakoś sposobności jej Wam zaprezentować i nie była ona dla mnie, a dla mojej szwagierki Ewy. To była druga rzecz ( nie licząc skromnych ilości uszytych ubrań […]
Len z koronką

Latem, obok zwiewnych, lekkich sukienek warto mieć w swojej szafie kilka szybkich do narzucenia na grzbiet koszulek. Miłością do lnu zapałałam już od pierwszego wejrzenia i oprócz (Nie)patchworkowej sukienki postanowiłam sprawić sobie prostą koszulkę z tejże właśnie lnianej materii. Historia tej koszulki jest dość zabawna, gdyż powstała ona z niedoszłej koszuli dla męża, którą to ponad rok temu próbowałam […]
(Nie)patchworkowy len

Zaprzyjaźniłam się ostatnio z tkaniną jaką jest len. Powstała wręcz między nami więź pełna uczuć. Bo to tak wdzięczny materiał jest : przewiewny, wygodnie sztywny (co uprzyjemnia krojenie i szycie), o naturalnych włóknach i pięknym splocie, a kolorystyce tak spójnej z otaczającą nas przyrodą . No ideał na lato ! Na bluzki i na sukienki. Na spodnie i […]